Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice Gospodarze
0 : 3
0 2P 2
0 1P 1
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy Goście

Bramki

Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice
Pyskowice
90'
Widzów:
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy

Skład wyjściowy

Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy
Brak danych


Skład rezerwowy

Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Czarni Pyskowice
Czarni Pyskowice
Brak zawodników
ŁTS Łabędy
ŁTS Łabędy
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Adam Gerlich

Utworzono:

06.06.2015

W pierwszej połowie udało nam się stworzyć dwie wyśmienite okazje których na gola nie umiał jednak zamienić po strzałach głową Robert Zalesiński. Co nie udało się nam udało gościom, którzy po stałym fragmencie gry objęli prowadzenie.

Od tego momentu zawodnicy z Łabęd mądrze stali na własnej połowie i tylko czekali na swoje okazje z kontry.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy zdecydowanie należał do nas, wydawało się, że kwestią czasu jest wyrównujący gol, niestety brakowało wykończenia, co gorsza prosta strata Grzegorza Mikity i szybka kontra przyjezdnych skończyła się drugim golem dla ŁTSu.

W tym momencie z naszych zawodników uszło już powietrze. Niby jeszcze się starali, próbowali, ale niewiele z tego wynikało. W końcówce spotkania, straciliśmy jeszcze trzeciego gola i było już po wszystkim.

Porażka ta bardzo boli. Uciekły nam kolejne ważne punkty. Teraz już nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę. Zostały nam dwa mecze, które bezapelacyjnie MUSIMY wygrać. 

Dziękujemy kibicom za przybycie i zapraszamy na ostatnie ligowe spotkanie które rozegramy na własnym boisku w tym sezonie. Za tydzień podejmujemy u siebie Zuch Orzepowice.

do góry wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości